No tak jak się ma alergie na seriale to najlepiej dać 1, to może jeszcze Pyrkoszowi dasz 1 tylko dlatego że gra w M jak miłość co?

Akurat kiedyś grał w dobrych filmach ale tak od M jak miłość zaczęło być coraz gorzej. Szkoda patrzeć jak starzy dobrzy aktorzy marnują się w tych durnych serialach. U mnie ma 6 za stare lata gdy grała w takich filmach jak "Tato".

Durne nie durne ale mln ludzi to ogląda, ja również oglądam i co mam się zabić, każdy lubi to co lubi!

Tak każdy lubi to co lubi. Masz rację, ale ja np. nie cierpię seriali obyczajowych i telenoweli (żadnych). Dla mnie to są wszystko głupie seriale i tyle, ale jak komuś się one podobają to ja nic do tego nie mam. Niech sobie je oglądają.

Seriale obyczajowe są niektóre na faktach i to komuś może się niepodobać, sytuacje które się zdarzają mogą mieć też miejsce w życiu.

Te seriale nie mają nic wspólnego z życiem. One są po prostu głupie

Taa jasne zapomniałem że w życiu człowiekowi może się zdarzyć nie wiem latając na miotle albo jakies czary mary, powiedz szczerze że ani jednego odcinka nieoglądałeś.

Są jak najbardziej życiowe czy to się komuś podoba czy nie, takie sytuacje które zdarzyły się w tym serialu jak:
- śmierć bliskiej osoby
- zawód miłosny
- zdrada, oszustwa itd
To wszystko może nas spotkać w życiu.

"Taa jasne zapomniałem że w życiu człowiekowi może się zdarzyć nie wiem latając na miotle albo jakies czary mary, powiedz szczerze że ani jednego odcinka nieoglądałeś."

Oglądałem. Rodzice oglądają te seriale i czasem zdarza mi się obejrzeć wspólnie z nimi kilka odcinków ale na ogół nie oglądam tych seriali bo mnie one zwyczajnie nudzą.

"Są jak najbardziej życiowe czy to się komuś podoba czy nie, takie sytuacje które zdarzyły się w tym serialu jak:
- śmierć bliskiej osoby
- zawód miłosny
- zdrada, oszustwa itd
To wszystko może nas spotkać w życiu."

Jasne że są to rzeczy które mogą nas spotkać w życiu tylko że w tych serialach są one bardzo płytko ukazane, np. jaki bezrobotny jada w luksusowych restauracjach ? A w tych filmach często jest coś takiego pokazane. np. jakiś bohater stracił pracę i co się dzieje? zaraz idzie do drogiej restauracji. Takie sceny twoim zdaniem mają coś wspólnego z życiem? Nie wspominając o tym że w tych serialach z najdrobniejszych spraw robi się problemy na 20 odcinków. Już lepiej obejrzeć te wyciskacze łez co są puszczane na TVNie w cyklu "prawdziwe historie" niż te badziewia.

Nieprzypominam sobie sytuacji takiej o jakiej Ty mówisz, niby kto po stracie roboty jada w drogich restauracjach?
Ja mówiłem o innych rzeczach ale może zakończmy ten spór, każdy ma prawo oglądać to co lubi, pzdr.